wtorek, 10 lipca 2018

Przyszła pora i na mnie...





Ciężko powiedzieć ile czasu zastanawiałam się nad tym, czy zacząć prowadzić bloga z recenzjami. W sieci jest ich naprawdę sporo i przez długi czas w głowie pojawiała się myśl „Po co kolejny? Kto to będzie czytać?”. Kiedy jednak patrzę na nieustannie zapełniającą się półkę z książkami i wzrastającą ilość przeczytanych e-booków, dochodzę do wniosku, że może jednak warto będzie podzielić się własną opinią na temat poszczególnych książek, których czytanie jest jedną z moich pasji. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, bo na chwilę obecną niesamowicie się stresuję, ale obiecuję, że już wkrótce pojawi się pierwsza recenzja. Liczę więc na to, że pozostawicie po sobie jakiś ślad czy to w postaci komentarza, czy dodania mnie do obserwowanych blogów.
                                  
Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz